wtorek, 18 lutego 2014

W Kijowie

W czerwcu 2001  Papież udał się na Ukrainę. Tak mówił podczas powitania w Kijowie:

Długo czekałem na tę wizytę i modliłem się żarliwie, aby mogła się odbyć. I wreszcie, z głębokim wzruszeniem i radością, ucałowałem umiłowaną ziemię ukraińską. Dziękuję Bogu za dar, jaki mi dziś ofiarował.
Historia zachowała imiona dwóch papieży, którzy w odległej przeszłości dotarli aż na te ziemie: św. Klemens I był tu pod koniec I w., a św. Marcin I w połowie VII w. Zostali oni zesłani na Krym, gdzie ponieśli śmierć męczeńską. Natomiast ich obecny następca, przybywając do was, spotyka się z radosnym powitaniem i pragnie udać się w pielgrzymce do sławnych świątyń Kijowa, kolebki chrześcijańskiej kultury całego europejskiego Wschodu.
Przybywam do was, drodzy mieszkańcy Ukrainy, jako przyjaciel waszego szlachetnego narodu. Przybywam jako brat w wierze, aby spotkać się z licznymi chrześcijanami, którzy pośród najdotkliwszych prześladowań wytrwali wiernie przy Chrystusie.

zdjęcie z internetu

Ukraina ma oczywiste powołanie europejskie, dodatkowo podkreślone przez chrześcijańskie korzenie waszej kultury. Życzę wam, aby te korzenie umocniły jedność waszego narodu, wspomagając reformy, jakich dokonujecie, żywotną energią czerpaną z autentycznych, wspólnych wartości. Niech wasza ziemia nadal wypełnia swą szlachetną misję, zachowując dumę, którą tak wyraził cytowany tu już poeta: «Nie ma na świecie innej Ukrainy i nie ma innego Dniepru». Narodzie, zamieszkujący tę ziemię, nie zapominaj o tym! 


Módlmy się w tych dniach za naszych braci Ukraińców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz